No i przyszło. Wysyłka błyskawiczna. Mimo iż wiedziałam co jest w środku i tak cieszyłam jak dziecko gdy odpakowałam. Po obejrzeniu kosmetyków jestem pewna, że nie zrezygnuje z subskrypcji pozostałych pudełek.
Kosmetyki były staranie zapakowane w dodatkowy papier, żadnych uszkodzeń, wszystko w jak najlepszym porządku.
Od lewej strony
1. TONI&GUY serum do włosów nadające lśniący wygląd. Ma za zadnie wygładzać i nabłyszczać, oraz zapobiegać puszeniu i elektryzowaniu.
2. PAESE róż z olejem arganowym. Co ważne bez parabenów i alergenów. Ma witaminy A,C,E i cenny olejek arganowy. Kolor 41 (jak dla mnie taka brzoskwinia) PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
3. PHENOME szampon do codziennej pielęgnacji przywracający równowagę skórze. Szampon jest wykonany z surowców naturalnych tj. organicznych ekstraktów oraz z ekologicznych wód roślinnych. Producent zapewnia, że włosy mają być miękkie i elastyczne, oraz podatne na układanie.
4. SCOTTISH FINE SOAPS mleko do ciała, które ma nawilżać, chronić skórę i odmładzać. Zawiera mleko naturalne, witaminę E.
5. GLAZEL kredka do oczu z gąbką. Kolor czarny. PRODUKT PEŁNOWYMIAROWY
Jeszcze jest próbka którą dopiero teraz zauważyłam, jak na spokojnie oglądałam paczkę bez mojej córeczki.
KWAS TRANEKSAMOWY z firmy DERMOPHARMA
Szczerze dla mnie wszystkie firmy to nowość. Nie zaopatrzam się w drogich sklepach z kosmetykami. Wydaje mi się , że niektóre kosmetyki średniej półki są w porządku pod względem ceny oraz jakości.
Cieszę się bo mogę wypróbować czegoś nowego, a może któryś podbije moje serce i kupię.
Dlatego właśnie zdecydowałam się na ShinyBox. Chcę poszukać czegoś nowego, innego. Niestety w drogeriach niechętnie dziewczyny (kasjerki) dają próbki..
Jak Wam się podoba wrześniowe pudełko ?
Dla mnie bomba, już dziś wypróbowałam róż i kredkę i serum do włosów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz